Kadra I zespołu

Forum sympatyków KS Ruch Chorzów
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
radzion
Posty: 3982
Rejestracja: 23 wrz 2002, o 13:08
Lokalizacja: Świony
Kontakt:

#61 Post autor: radzion » 15 sty 2003, o 14:59

czyli dokladnie tak jak to jest np zrobione w amice i groclinie
wezcie pod uwage ze ta amica ktora od kilku lat gra regularnie w pucharach powstala bodajze jakies 12 lat temu,tam wogole nie bylo klubu,ktos wylozyl kase,zaufal kilku ludziom i sa tego efekty,klub awansowal z roku na rok wyzej a teraz zalicza sie do czolowych zespolow ligi,dlaczego u nas, w klubie z tradycjami tak nie mozna?
bo jak juz pisalem pracuja tu ludzie wypaleni ktorzy niczego juz nie osoagna! w takich wronkach bylo kilka osob ktore powiedzialy" budujemy silny klub" i to zrobily???dlatego zgadzam sie z toba ze sa potrzebni mlodzi ludzie ktorzy wezma sie za to

Awatar użytkownika
Mikoruch
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 689
Rejestracja: 10 sie 2002, o 17:47
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

#62 Post autor: Mikoruch » 15 sty 2003, o 15:22

Jedynym wyjściem jest Spółka Akcyjna.

Innego wyjścia nie ma.

Awatar użytkownika
wojt
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1955
Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
Lokalizacja: Piekary Śl.
Kontakt:

#63 Post autor: wojt » 15 sty 2003, o 15:32

Dokładnie ,panowie tak jak piszecie brakuje młodych energicznych dobrze wykrztałconych ludzi z pełna głową pomysłów. Nasz Ruch organizacyjnie siedzi jeszcze w głebokiej komunie i myśli że mozna kierować klubem jak dawniej. Kawiarenka ,piwko, rocznica urodzin wiceprezesa,okragła rocznica 83lecia klubu, znowu raucik , partyjka szkata , rodzinna atmosfera itp. W tak zasciankowy sposób moze być prowadzony Ruch..ale Radzionków a nie Chorzów.
Nie wiem czy ktoś czytał dzisiaj w tempie wypowiedz Wosia a propos warunków pracy i organizacji klubu w Groclinie. Szkoda ze nie ma tego na stronie Krisza(ciekawe dlaczego?).

Kosa

#64 Post autor: Kosa » 15 sty 2003, o 15:34

Mikoruch pisze:Jedynym wyjściem jest Spółka Akcyjna.

Innego wyjścia nie ma.
Zgadzam się.
I wcale się nie dziwię Prezesowi, że nie krył się z radaścią na informację, że może zmieni się przepis PZPN na ten temat i nie trza bedzie być SSA (było kiedyś takie info od prezesa- jak znajde to wkleje). Pewnie właściciel rozgoniłby towarzystwo wajemnej adoracji.

Pzodro

KK
Posty: 1495
Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#65 Post autor: KK » 15 sty 2003, o 16:18

wojt pisze:Nie wiem czy ktoś czytał dzisiaj w tempie wypowiedz Wosia a propos warunków pracy i organizacji klubu w Groclinie. Szkoda ze nie ma tego na stronie Krisza(ciekawe dlaczego?).
No wiedzialem ze tak bedzie, wiedzialem nawet Lukasowi mowilem ze tak sie stanie...
Widze ze jak sie juz dowiedzieliscie o uoficjalnieniu i kontaktach z klubem, to bedziemy lapani na kazdym bledzie, nieuwadze itp.
Tego sie najbardziej balem. Wojt wiesz nie mam czasu zeby siedziec 8h przed kompem i czytac wywiady z zawodnikami Groclinu. Gdyby byl gdzies naglowek ze to o Wosiu, to bym przeczytal, ale umknelo to mojej uwadze... Niestety, nie bylo niusow wczoraj, dzisiaj tesh nic ciekawego, to moze mi pomozesz? Z radoscia przyjme takowa pomoc, chociazby podanie linku czy informacji o artykule...
Pozdro

Awatar użytkownika
wojt
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1955
Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
Lokalizacja: Piekary Śl.
Kontakt:

#66 Post autor: wojt » 15 sty 2003, o 18:43

Krzysiu jak każdy szef musisz być odporny na wszelkiego rodzaju krytyke. Każda krytyka poparta sensownymi argumentami może tylko wplynac na poprawe jakosci prowadzenia strony czy to na poprawę pracy zarzadu(oby). Wiec nie denerwuj sie. Bo mimo że czasami ostro dyskutuje z toba uważam ze jak na swój wiek i obowiazki(szkoła), robisz kawal naprawde dobrej roboty. Widać że sie starasz i zależy Ci na swej pracy i na naszym Ruchu. Strona wyglada naprawde profesjonalnie i jest sie czym chwalic. Co nie znaczy że mam zawsze mówić Ci tylko komplementy i czasami nie wytknac "tego" czy "owego".Nie wiem też dlaczego tak boisz sie wytykania błedów. Przecież bładzic to ludzka rzecz "and nobody perfect".

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10345
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#67 Post autor: gerhat » 16 sty 2003, o 09:46

"Kibice są przede wszystkim od krytykowania"?
Sądzę, że temu kto to napisał mylą się chyba role, ja zawsze myślałem ze kibice sa przede wszystkim od dopingowania, bycia ze swoim klubem, upajania się sukcesami i .... krytykowania tego co złe.
Jak się komuś odwraca ten szyk, to niech lepiej idzie do teatru, tam krytyka jest podstawową formą oceny.

Awatar użytkownika
wojt
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1955
Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
Lokalizacja: Piekary Śl.
Kontakt:

#68 Post autor: wojt » 16 sty 2003, o 12:44

Gerhat, to co napisałes to nic innego jak zdanie wyrwane z kontekstu. Przeczytaj sobie co ten "ktoś" napisał przed: "kibice sa od krytykowania".
Widać że nie jestes miłosnikiem teatru wysyłając tam ludzi którym jak to ujałeś "przestawił sie szyk".Porównanie to jest mało przekonujace bo każdy idąc do teatru chce zobaczyc dobry spektakl . Jeśli jest nudny i w złej obsadzie aktorskiej automatycznie poddany jest fali krytyki. Jeśli jest dobry wcale nie musi spotkać sie ze złymi recenzjami.Analogiczna sytuacja jest z meczami piłki nożnej.Jesli dostajesz gówno masz prawo, a nawet obowiazek wypowiadania krytycznych uwag o tym co tak bardzo lubisz, a co jest tak zepsute i nieestetycznie podane.

gerhat
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 10345
Rejestracja: 19 sie 2002, o 11:34
Lokalizacja: wszyscy wiedzą
Kontakt:

#69 Post autor: gerhat » 16 sty 2003, o 13:23

wojt - tutaj nie chodzi o moj stosunek do teatru, krytyk teatralny to nie krytykant lecz recenzent.
Nie zabranim zadnemu kibicowi krytyki, ale jedynie zwracam uwage na to ze nie na mecze się nie chodzi tylko po to aby krytykować. Tak zrozumiałem twojego posta.

KK
Posty: 1495
Rejestracja: 10 sie 2002, o 13:58
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#70 Post autor: KK » 16 sty 2003, o 15:21

Wojt - rozumiem i przyjme krytyke. Ale slowa typu
(ciekawe dlaczego?)
To chyba nie sa slowa krytyki, tylko jakis przypuszczen...
Jeszcze raz powtorze, niczego nie cenzuruje i postaram sie aby strona byla prowadzona w sposob obiektywny...
Oczywiscie czekam na jakas krytyke, rady itp. ale oczekuje krytyki i rad, a nie zbednych przypuszczen itp.

Pozdro

Awatar użytkownika
radzion
Posty: 3982
Rejestracja: 23 wrz 2002, o 13:08
Lokalizacja: Świony
Kontakt:

#71 Post autor: radzion » 16 sty 2003, o 15:57

Z kolei Trybuna Śląska mówi o powrocie Śrutwy do bytomskiej Polonii, ale już w roli działacza:
Napastnik chorzowskiego Ruchu Mariusz Śrutwa szuka nowego klubu. Na razie nie będzie to jeszcze III-ligowa Polonia Bytom, ale wychowanek niebiesko-czerwonych już wkrótce zasiądzie w zarządzie swojego macierzystego klubu.
- Mariusz interesuje się naszymi losami i wyraził chęć pomocy w naszej działalności - mówi wiceprezes Polonii Damian Bartyla.

no ladnie,z prochu powstales i w proch sie obrocisz, ciekawe co pan na to panie srutwa???ustosunkuje sie pan do tego???

Awatar użytkownika
wojt
Wspiera "Wielki Ruch"
Wspiera "Wielki Ruch"
Posty: 1955
Rejestracja: 16 sie 2002, o 20:35
Lokalizacja: Piekary Śl.
Kontakt:

#72 Post autor: wojt » 16 sty 2003, o 20:55

gerhat pisze:wojt - tutaj nie chodzi o moj stosunek do teatru, krytyk teatralny to nie krytykant lecz recenzent.
Nie zabranim zadnemu kibicowi krytyki, ale jedynie zwracam uwage na to ze nie na mecze się nie chodzi tylko po to aby krytykować. Tak zrozumiałem twojego posta.

Jeszcze raz powtarzam Ci Gerhat, że moje stwierdzenie(może troche niefortunnie użyte): "kibic jest od krytykowania", całkowicie wyrwane jest z kontekstu. Zdanie poprzedzone jest przecież "kibic jest od chodzenia na mecze". Użyłem takich słów nie dlatego, że wszystkich i wszystko notorycznie neguje, tylko w odpowiedzi na tematy i kłotnie typu: "kto i co zrobił dla Ruchu". Uważam bowiem że jesli mamy w zarzadzie 25 osób, to one własnie powinny zajmować się tymi sprawami którymi my fani "niebieskich" próbujemy sie zajmować.
Wież mi że chodze od lat na wszystkie mecze Ruchu i nie należe do osób które po każdym meczu drą mordy na piłkarzy i wyzywaja działaczy(sam wiesz ilu takich mozna spotkać na trybunie i nie tylko). Szanowałem tez naszego prezesa bo wiem że zależy mu na Ruchu i wierzyłem naiwnie że coś musi sie zmienić na dobre w klubie. Lecz po tych kilku latach totalnej stagnacji wreszcie przejzałem na oczy i mam juz serdecznie dosyc tej prowizorki przy ul. Cichej, wiec moje żale i smutki wylewam czasami na forum.
Mam nadzieje ze to rozumiesz i proszę Cie tylko o to Gerhacie, że jesli decydujesz sie czytać moje, zdaje sobie sprawe nie zawsze ciekawe wypociny, zrób to uwaznie i bezzasadnie nie oskarżaj mnie o nadmierne krytykanctwo.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], blue1920, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 169 gości